Forum sagi Zmierzchu
kiedy poszłyśmy do teatru na ten spektakl, od razu uznałam, że nie ma sensu oglądać. Dlatego poszłam spać i śnił mi się Edzio. Spytałam go kim jest(jakbym nie wiedziała xD), a on odpowiedziałam nie ważne kim lub czym się jest tylko jakim się jest. Sceneria, wielka, duża i zielona polana. Wokół kilka drzewek i mnóstwo słońca.
Dziwie się, że przez taką krótką chwile może przyśnić się coś tak fajnego.
Offline
Hahaha, a ty co? Rzuciłaś się na niego? xD
Ja na szczęście sama umiem sterować swoimi snami, ale nie chciało mi się robić banalnych snów z Edziem... i tak się nie spełnią.
Offline
Oups, to jest jeszcze druga i trzecia strona?
Cóż, nie przyglądałam się, moja wina.
Sporo piszecie... odpowiedziałam akurat na opis snu "Belli".
Ale myślę, że mogłabym podobnie odpowiedzieć na twój post adminko.
Domyślam się co tam śniłyście i nie wiem czemu okropnie mnie bawi to wasze wyobrażanie siebie z Edziem. xD
Ja staram się nie popełnić tego błędu, to i tak bez sensu. ^^
Offline
Bywalec
A wiecie, że Edward był na rozdaniu Globów 2008...
Offline